Witajcie
Postanowiłem dzisiaj napisać, o przyjaźniach internetowych, czy w ogóle coś takiego istnieje? A jeżeli tak to jaki to ma sens?
Jak wiadomo internet daje nam bardzo dużo możliwości, aby poznawać nowych ludzi, ja sam dzięki temu że zdecydowałem się założyć bloga, poznałem kilka wspaniałych osób.
Zanim zacząłem prowadzić bloga, sądziłem że to nie jest możliwe aby znaleźć świetnych znajomych lub przyjaciół przez internet, lecz myliłem się, jest to możliwe chociaż czasami trzeba zaryzykować, i w moim przypadku ryzyko się opłacało.
Mam ogromną nadzieję że wśród osób z którymi piszę, znajdzie się chociaż jedna osoba, o której w późniejszym czasie będę mógł powiedzieć ,, To Jest Mój Przyjaciel! “ Wierzę że przyjaźń internetowa, ma taką samą siłę jak normalna, nawet gdy nie możemy się spotkać bo mieszkamy za daleko od siebie, lecz nigdy nie możemy tracić nadziei na spotkanie
Ktoś mógłby się zapytać o sens takiej znajomości, bo przecież lepiej poznać kogoś w realu. To prawda że dobrze jest poznać osobę w spotkaniu twarzą w twarz, ale takie znajomości internetowe pozwalają nam poznać tą druga osobę najpierw z jej charakteru a potem dopiero z wyglądu, bo jak wiadomo większość ludzi patrzy na wygląd i ocenia kogoś po jednym spojrzeniu nie rozmawiając z daną osobą.
Co do przyjaźni internetowych można by jeszcze podnieść jeden argument, w takiej formie nie można przytulić swojego przyjaciela i pocieszyć go gestem, ale moim zdaniem ma to swoje plusy, bo gdy chcemy pocieszyć swojego przyjaciela przez internet musimy użyć słów, bo nie wystarczy zwykły gest oczywiście jest on ważny ale dla prawdziwego przyjaciela jesteśmy w stanie zrobić wiele aby go pocieszyć, dla tego musimy popracować i pokazać jak nam na nim zależy a przez internet jest to bardziej trudne.
Co wy sądzicie na ten temat? Proszę wypowiedzcie się w komentarzach
Postanowiłem dzisiaj napisać, o przyjaźniach internetowych, czy w ogóle coś takiego istnieje? A jeżeli tak to jaki to ma sens?
Jak wiadomo internet daje nam bardzo dużo możliwości, aby poznawać nowych ludzi, ja sam dzięki temu że zdecydowałem się założyć bloga, poznałem kilka wspaniałych osób.
Zanim zacząłem prowadzić bloga, sądziłem że to nie jest możliwe aby znaleźć świetnych znajomych lub przyjaciół przez internet, lecz myliłem się, jest to możliwe chociaż czasami trzeba zaryzykować, i w moim przypadku ryzyko się opłacało.
Mam ogromną nadzieję że wśród osób z którymi piszę, znajdzie się chociaż jedna osoba, o której w późniejszym czasie będę mógł powiedzieć ,, To Jest Mój Przyjaciel! “ Wierzę że przyjaźń internetowa, ma taką samą siłę jak normalna, nawet gdy nie możemy się spotkać bo mieszkamy za daleko od siebie, lecz nigdy nie możemy tracić nadziei na spotkanie
Ktoś mógłby się zapytać o sens takiej znajomości, bo przecież lepiej poznać kogoś w realu. To prawda że dobrze jest poznać osobę w spotkaniu twarzą w twarz, ale takie znajomości internetowe pozwalają nam poznać tą druga osobę najpierw z jej charakteru a potem dopiero z wyglądu, bo jak wiadomo większość ludzi patrzy na wygląd i ocenia kogoś po jednym spojrzeniu nie rozmawiając z daną osobą.
Co do przyjaźni internetowych można by jeszcze podnieść jeden argument, w takiej formie nie można przytulić swojego przyjaciela i pocieszyć go gestem, ale moim zdaniem ma to swoje plusy, bo gdy chcemy pocieszyć swojego przyjaciela przez internet musimy użyć słów, bo nie wystarczy zwykły gest oczywiście jest on ważny ale dla prawdziwego przyjaciela jesteśmy w stanie zrobić wiele aby go pocieszyć, dla tego musimy popracować i pokazać jak nam na nim zależy a przez internet jest to bardziej trudne.
Co wy sądzicie na ten temat? Proszę wypowiedzcie się w komentarzach
Pozdrawiam Marcin :D
Zgadzam się w 100%.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni, sam mam dwoje takich przyjaciół i jestem z tych znajomości całkiem zadowolon. Szczególnie, kiedy "coś się dzieje", wtedy opinia czy rada z zewnątrz może być bardzo przydatna.
OdpowiedzUsuńCzy w realnym życiu (tym które można pomacać) nie spotykamy różnych ludzi? Nie zdarza się nam na nich zawieść? W internecie, tak jak na ulicy można spotkać bardzo różne osoby. I tak jak w za progiem nie wiemy z kim mamy do czynienia nawiązując nową znajomość. Wiem, że bywa i tak, że nieszczery przyjaciel z sąsiedztwa potrafi głębiej zranić niż taki, który tkwi po drugiej stronie światłowodu. I na odwrót. Internet stał się elementem codzienności. Przyjaźnie i znajomości w nim trzeba po prostu selekcjonować, dokładnie tak samo jak te namacalne. Robótkowego bloga w 2011 roku, tego z opowiadaniami w ubiegłym. Prowadząc oba natknęłam się na kilka wspaniałych osób, których nie miałabym szansy poznać nie zbliżając się do komputera. To nie internet jest zły. Czasem jedynie można trafić w nim na osoby, które używają go w niewłaściwy sposób, podobnie jak na ulicy niewłaściwie używa samochodu pirat drogowy. Jestem za internetowymi znajomościami i przyjaźniami, bo tak jak te realne mogą ubogacić życie :)
OdpowiedzUsuńJa poznałam wspaniełego człowieka, pisalismy ze soba ponad rok. Byl ze mna w ciezkich chwilach ja rowniez go wspieralam kiedy tego potrzebował. Ale nigdy sie nie spotkalismy choc po ok 3 miesiacach chcial to zrobic. Niestety nie bylam tego pewna bo obcy facet, ja niesmiala dziewczyna nie bylam az tak odwazna. Zrozumial to i powiedzial ze da mi na wszystko czas. Nasz kontakt byl w miare regularny kilka wiadomosci na tydzien- alebyly to wiadomosci bardzo dlugie. Kiedy nie pisal smutno sie robilo bo nie bylo go gdzies obok. Teraz po tym czasie jaki minał chcialam sie z nim spotkac i zobaczyc czy jest tym czlowiekiem ktorego bardzo polubilam. Dodam tylko ze przez ok 7 miesiecy nie widzielismy jak wygladamy dopiero nie dawno zbieg okolicznosci sprawil ze do tego doszlo. Zadne z nas na to nie nalegalo bo liczylo sie to jaka jest ta osoba w srodku. Po tym czasie zagoscil w mojej duszy i nie wyobrazam sobie ze moglo by go braknac... Obiecal ze nie ucieknie odemnie i brdziemy miec dalej kontakt. A ja pluje sobie w brode bo wiem ze po czesci ja zawinilam i boje sie ze go strace... A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to ze mieszka ode mnie moze 15 minut drogi
OdpowiedzUsuńTak to czasami jest, ale jestem pełen nadziei, że to co stworzyliscie przez tyle miesiecy przetrwa i przeniesie sie do swiata realnego, powiem ci z doswiadczenia internet nie do końca przekazuje to co chcemy i czujemy, tak wiec nic nie zastapi rozmowy w 4 oczy nawet raz na kilka miesiecy ale musi byc.
UsuńTrzymam mocno kciuki i pozdrawiam :)
Tak to czasami jest, ale jestem pełen nadziei, że to co stworzyliscie przez tyle miesiecy przetrwa i przeniesie sie do swiata realnego, powiem ci z doswiadczenia internet nie do końca przekazuje to co chcemy i czujemy, tak wiec nic nie zastapi rozmowy w 4 oczy nawet raz na kilka miesiecy ale musi byc.
UsuńTrzymam mocno kciuki i pozdrawiam :)