Przejdź do głównej zawartości

Sytuacja na Ukrainie, kilka słów poparcia ode mnie.

Witajcie
Nie mogę przejść obojętnie obok tematu Ukrainy, to co się dzieje pokazuje w pewien sposób bezradność wobec Rosji. Czy grozi nam trzecia wojna światowa?

Piszę ten post, jako pewien osobisty wyraz mojej solidarności z Ukrainą, która ma szansę stać się wolna tak jak my to uczyniliśmy wiele lat temu i jesteśmy z tego dumni. Nie powinno dochodzić do takich sytuacji, że w momencie kryzysu inne państwo będzie chciało przywłaszczyć sobie cudze terytorium, dla tego moim zdaniem inne kraje powinny pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa i suwerenności. Wszyscy wobec takiego zachowania powinni solidarnie potępiać kraj próbujący zagarnąć cudzą własność.

Wydaje mi się, że Rosja w pewien sposób testuje na co może sobie pozwolić, a jak widzimy na wiele, bo nie ma wśród wspólnoty międzynarodowej  wspólnego poparcia i zdania, wobec postawy którą przedstawia W. Putin.

 Moje pisanie na pewno nie pomoże chociaż mam nadzieję, że jeżeli ktoś to przeczyta poczuje tą solidarność i wsparcie duchowe. Każdy człowiek na ziemi zasługuje na wolność i szacunek, bez względu na narodowość czy kolor skóry. Ogromną nadzieję pokładam w rządzących, aby nie dopuścili do wybuchu wojny, która nie przyniesie żadnych pozytywnych skutków tylko ból, cierpienie i przelew niewinnej krwi.




Komentarze

  1. zgadzam się w 100% z Twoją opinią! z przerażeniem patrzę na to, co dzieje się na Ukrainie i naprawdę nie rozumiem, jak można dopuszczać do takiej sytuacji...również solidaryzuję się z Ukrainą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się.

    OdpowiedzUsuń
  3. W mojej rodzinnej miejscowości organizują obóz dla uchodźców z Ukrainy...
    Zgadzam się z Tobą!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje, za pozostawiony komentarz. ;)

Popularne posty z tego bloga

Związek na odległość. Czy to ma sens?

Witajcie kochani Tak mi się nasunął ten temat i sobie myślę, czy jesteśmy w stanie sami kontrolować nasze uczucia? Wydaje mi się, że nie jest to możliwe w żaden sposób i nie ważne czy ta osoba mieszka blisko nas i widujemy ją codziennie, czy kontaktujemy się na inne sposoby ze względu na odległość. Przecież ludzie żyją w związkach na odległość, i są bardzo szczęśliwi, gdyż nie powinniśmy rezygnować z żadnej miłości bo może się okazać, że to właśnie jest ta jedyna osoba na, którą czekamy całe życie i jeżeli zrezygnujemy może być tak że będziemy już nieszczęśliwi do końca życia. Takie związki są bardzo trudne, ale wiele uczą np. zaufania do partnera, które jest najważniejsze... Przecież odległość w dzisiejszych czasach, nie stanowi problemu i nie trwa długo bo na pewno w pewnym momencie takiego związku obie strony dochodzą do wniosku, że warto pomyśleć i zamieszkać razem. Wiem też, nie łatwo jest sobie poradzić z tęsknotą i chęcią przytulenia się do partnera, ale taka sytuacja tak

letnie stroje urzędników

Witajcie kochani po przerwie ;) Przepraszam za dosyć długą nieobecność i brak wpisów ale jest to spowodowane życiem osobistym i pracą, dla tego chodzi mi pomysł po głowie aby znaleźć kogoś do pomocy kto by mi pomógł w pisaniu nowych postów i podtrzymywaniu życia na tym blogu wtedy gdy ja nie mogę... W wolnej chwili, zamierzam trochę pozmieniać wygląd mam nadzieję że mi się uda i wam się spodoba ;) Ten wpis, konkretnie jest bez pomysłu bo niestety brak mi ich coś ostatnio być może się już wypaliłem. Może króciutko napiszę o letnich strojach? Jak wiadomo lato, wakacje sprzyjają tendencji rozbierania się i pokazywania tego co tam się kryje pod ubraniami, ale czy wypada taki strój nosić w każdym miejscu? No niestety nie, bo urzędnicy w pracy oraz inni pracownicy korporacyjni nie mogą sobie pozwolić na taki typ stroju, gdyż muszą zawsze wyglądać schludnie i nienagannie... ale zastanawiam się, skoro wszystkim jest gorąco to dla czego nie pozwolić bez wyjątku wszystkim ubierać się tak jak

Na rozstaju dróg

Witajcie dawno mnie tutaj nie było i ciężko było mi zebrać jakieś konkretne myśli do napisania postu. Na pewno każdy z was co najmniej kilka razy w ciągu dnia  staje na takim rozstaju dróg, gdzie trzeba dokonać jakichś decyzji czasami są to banalne sprawy takie jak wybór między bułką pszenną a bułką żytnią czy też inną, ale bardziej chodzi mi tutaj o trudniejsze decyzje. Pewnie zastanawiacie się czemu on porusza taki temat? Spieszę z odpowiedzią, otóż zawsze zastanawiałem się jak ludzie radzą sobie z takimi trudnymi decyzjami a później z ich konsekwencjami ja osobiście zawsze przeżywam, każdą nawet najmniejszą sprawę i nie zawsze moje emocje idą w dobrym kierunku. Moje przeżywanie takich spraw jest o tyle trudniejsze, że jestem raczej typem samotnika i nie potrafię się dzielić emocjami z innymi osobami, nawet najbliższymi dla tego też powstał ten blog, który miał ułatwić mi i w sumie to zrobił wyrzucanie z siebie negatywnych emocji po przez pisanie. Odbiegłem troszkę od tematu, ta