Przejdź do głównej zawartości

Czemu życie jest takie niesprawiedliwe?

Czemu życie jest takie niesprawiedliwe? Dobrzy ludzie chorują, umierają, giną w wypadkach.....
Nikt chyba nie zna odpowiedzi na to pytanie, ja sam po raz kolejny nad tym zastanawiam się i mam nadzieję że w końcu uzyskam odpowiedz.

Wiem i rozumiem to, że nikt nie może żyć wiecznie, ale jednak strata boli pomimo tej świadomości. My żyjący nadal, musimy się z takim losem pogodzić i żyć dalej pamiętając te najlepsze chwile i wspomnienia, bo co więcej nam pozostało, przecież wspomnień i fotografii nikt nam nie odbierze.

Czasami się zastanawiam jak to będzie za kilka kilkanaście lat, kiedy prawdopodobnie nie będzie ze mną już większości najbliższych i nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić, tej pustki nie zapełni nic......





Komentarze

  1. Chorują, giną w wypadkach, odchodzą w spokojnym śnie, słowem umierają - wszyscy, bez względu na to jakimi byli ludźmi. Mówi się w takich przypadkach o równości wobec śmierci, jedynej sprawiedliwości jaka istnieje rzeczywiście. Ciężko jednak rozpatrywać to w takich kategoriach. Ciężko przyjąć taki punkt widzenia, gdy czyjaś śmierć dotyka nas osobiście. Śmierć to trudny temat, można mówić o niej godzinami, a nadal ciężko będzie znaleźć w niej pozytywy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Masz rację, wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi i nikomu nie uda się przed nią uciec. Z czasem punkt widzenia się zmienia, lecz najtrudniejsze są te pierwsze chwile, w których zadajemy sobie wiele pytań i często od razu nie otrzymujemy odpowiedzi.
      Zwykło się mawiać że czas leczy rany, ale jak wiadomo wyleczyć się ich nigdy nie da.
      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

      Usuń
  2. Życie nie jest sprawiedliwe, ani niesprawiedliwe... Życie jest ulotne. Dziś jest jutro go nie ma... Zostają jak piszesz wspomnienia, fotografie... Za kilkanaście lat kiedy kogoś zabraknie w Twoim otoczeniu, będziesz inaczej to po prostu postrzegał. Zawsze będzie smutek, zawsze będzie poczucie straty, łza w oku i kłucie w sercu kiedy będziemy wspominać... ale tak po prostu urządzony jest ten świat i my sami... Czas nie leczy ran, łagodzi jedynie ból. Zaleczyć tego rodzaju ranę mogłoby jedynie zapomnienie, ale przecież nie chcemy zapominać.
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że życie jest ulotne, dla tego musimy się cieszyć każdą chwilą.
      Nie muszę czekać kilkunastu lat, aby się przekonać o swoim postrzeganiu po odejściu bliskich osób, gdyż los mnie już od dawna doświadcza zabierając z mojego otoczenia bliskie osoby....
      Dziękuję za te słowa i również Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje, za pozostawiony komentarz. ;)

Popularne posty z tego bloga

Związek na odległość. Czy to ma sens?

Witajcie kochani Tak mi się nasunął ten temat i sobie myślę, czy jesteśmy w stanie sami kontrolować nasze uczucia? Wydaje mi się, że nie jest to możliwe w żaden sposób i nie ważne czy ta osoba mieszka blisko nas i widujemy ją codziennie, czy kontaktujemy się na inne sposoby ze względu na odległość. Przecież ludzie żyją w związkach na odległość, i są bardzo szczęśliwi, gdyż nie powinniśmy rezygnować z żadnej miłości bo może się okazać, że to właśnie jest ta jedyna osoba na, którą czekamy całe życie i jeżeli zrezygnujemy może być tak że będziemy już nieszczęśliwi do końca życia. Takie związki są bardzo trudne, ale wiele uczą np. zaufania do partnera, które jest najważniejsze... Przecież odległość w dzisiejszych czasach, nie stanowi problemu i nie trwa długo bo na pewno w pewnym momencie takiego związku obie strony dochodzą do wniosku, że warto pomyśleć i zamieszkać razem. Wiem też, nie łatwo jest sobie poradzić z tęsknotą i chęcią przytulenia się do partnera, ale taka sytuacja tak

letnie stroje urzędników

Witajcie kochani po przerwie ;) Przepraszam za dosyć długą nieobecność i brak wpisów ale jest to spowodowane życiem osobistym i pracą, dla tego chodzi mi pomysł po głowie aby znaleźć kogoś do pomocy kto by mi pomógł w pisaniu nowych postów i podtrzymywaniu życia na tym blogu wtedy gdy ja nie mogę... W wolnej chwili, zamierzam trochę pozmieniać wygląd mam nadzieję że mi się uda i wam się spodoba ;) Ten wpis, konkretnie jest bez pomysłu bo niestety brak mi ich coś ostatnio być może się już wypaliłem. Może króciutko napiszę o letnich strojach? Jak wiadomo lato, wakacje sprzyjają tendencji rozbierania się i pokazywania tego co tam się kryje pod ubraniami, ale czy wypada taki strój nosić w każdym miejscu? No niestety nie, bo urzędnicy w pracy oraz inni pracownicy korporacyjni nie mogą sobie pozwolić na taki typ stroju, gdyż muszą zawsze wyglądać schludnie i nienagannie... ale zastanawiam się, skoro wszystkim jest gorąco to dla czego nie pozwolić bez wyjątku wszystkim ubierać się tak jak

Na rozstaju dróg

Witajcie dawno mnie tutaj nie było i ciężko było mi zebrać jakieś konkretne myśli do napisania postu. Na pewno każdy z was co najmniej kilka razy w ciągu dnia  staje na takim rozstaju dróg, gdzie trzeba dokonać jakichś decyzji czasami są to banalne sprawy takie jak wybór między bułką pszenną a bułką żytnią czy też inną, ale bardziej chodzi mi tutaj o trudniejsze decyzje. Pewnie zastanawiacie się czemu on porusza taki temat? Spieszę z odpowiedzią, otóż zawsze zastanawiałem się jak ludzie radzą sobie z takimi trudnymi decyzjami a później z ich konsekwencjami ja osobiście zawsze przeżywam, każdą nawet najmniejszą sprawę i nie zawsze moje emocje idą w dobrym kierunku. Moje przeżywanie takich spraw jest o tyle trudniejsze, że jestem raczej typem samotnika i nie potrafię się dzielić emocjami z innymi osobami, nawet najbliższymi dla tego też powstał ten blog, który miał ułatwić mi i w sumie to zrobił wyrzucanie z siebie negatywnych emocji po przez pisanie. Odbiegłem troszkę od tematu, ta