Przejdź do głównej zawartości

Bez szczerości nie da się zbudować nic...

Cześć.

Dzisiaj poruszę taki dość ważny temat, czy kiedykolwiek zostaliście okłamani? Myślę, że każdy z nas spotyka się z kłamstwem na co dzień, niestety żyjemy w zakłamanym świecie i często kłamstwa spotykamy w mediach, w sejmie, w urzędach a nawet w rodzinach i wśród znajomych tylko czy są to takie same kłamstwa?

Osobiście jestem całkowitym przeciwnikiem kłamstwa osoby, które mnie znają choć troszkę potrafią odszyfrować kiedy próbuję w jakikolwiek sposób skłamać np. jak się czuje, niestety u mnie są to jedyne kłamstwa kiedy mówię komuś, że wszystko w porządku, ale osoby znające mnie wiedzą kiedy jest to próba zatuszowania mojego złego stanu fizycznego czy psychicznego.

Powiem wam szczerze, nie umiałbym pracować w zawodzie gdzie trzeba kłamać po prostu nie potrafiłbym patrzeć komuś w oczy i mówić coś co jest nieprawdą.

Zastanawiam się czemu ludzie uciekają się do kłamstwa? Może mają jakiś ważny powód?

Czy można usprawiedliwić kłamstwo jakimkolwiek argumentem? Najczęstszym jaki można słyszeć z ust przyjaciół jest ,,zrobiłem to dla twojego dobra abyś nie cierpiała/cierpiał" Ale czy tak właśnie się dzieje? Nie bo każde kłamstwo wychodzi prędzej czy później tylko jak się to dzieje i dowiadujemy się, że bliska nam osoba nie mówiła prawdy dla naszego dobra bardziej boli niż powiedzenie prawdy od razu...

Jeśli ktoś nas raz okłamie bez mrugnięcia okiem, nastąpi do kolejny raz i kolejny tylko pewnego dnia nie będzie już co budować, bo raz zaburzone fundamenty nadają się do rozbiórki i ponownego budowania ale czy to jest łatwe? Nie bo nie da się od nowa zacząć budować relacji gdzie wcześniej było kłamstwo.


Powiem wam ostatnio spotkałem się z kilkoma sytuacjami gdzie miałem doczynienia z kłamstwem, którego kompletnie nie rozumiem, przytoczę wam jedną z takich sytuacji:

nazwijmy te osoby X i Y

Osoba x i y są w związku, osoba x spotyka się ze swoim byłym o czym wcale nie informuję obecnego partnera Y i argumentuje to słowami ,,jeśli ja wiem, że nie robię nic złego to po co mam denerwować Y, jak nie wie to jest spokojniejszy..."

Czy uważacie, że ta przytoczona historia jest w porządku a może zgadzacie sie ze mną, że tak nie da sie zbudować nic? Bo to kłamstwo wyjdzie w końcu i wtedy nie będzie nic zbierać.

Ludzie nie komplikujmy sobie życia, jeśli chcemy aby relacje były dobre musimy być ze sobą szczerzy zwłaszcza jeśli myślimy o wspólnej przyszłości bo ja sobie nie wyobrażam sytuacji, kiedy mój mąż będzie mnie okłamywać i oszukiwać mówiąc, że to dla mojego dobra bo problemy są po to aby je wspólnie rozwiązywać a nie oszukiwać jedną stronę.





















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Związek na odległość. Czy to ma sens?

Witajcie kochani Tak mi się nasunął ten temat i sobie myślę, czy jesteśmy w stanie sami kontrolować nasze uczucia? Wydaje mi się, że nie jest to możliwe w żaden sposób i nie ważne czy ta osoba mieszka blisko nas i widujemy ją codziennie, czy kontaktujemy się na inne sposoby ze względu na odległość. Przecież ludzie żyją w związkach na odległość, i są bardzo szczęśliwi, gdyż nie powinniśmy rezygnować z żadnej miłości bo może się okazać, że to właśnie jest ta jedyna osoba na, którą czekamy całe życie i jeżeli zrezygnujemy może być tak że będziemy już nieszczęśliwi do końca życia. Takie związki są bardzo trudne, ale wiele uczą np. zaufania do partnera, które jest najważniejsze... Przecież odległość w dzisiejszych czasach, nie stanowi problemu i nie trwa długo bo na pewno w pewnym momencie takiego związku obie strony dochodzą do wniosku, że warto pomyśleć i zamieszkać razem. Wiem też, nie łatwo jest sobie poradzić z tęsknotą i chęcią przytulenia się do partnera, ale taka sytuacja tak

letnie stroje urzędników

Witajcie kochani po przerwie ;) Przepraszam za dosyć długą nieobecność i brak wpisów ale jest to spowodowane życiem osobistym i pracą, dla tego chodzi mi pomysł po głowie aby znaleźć kogoś do pomocy kto by mi pomógł w pisaniu nowych postów i podtrzymywaniu życia na tym blogu wtedy gdy ja nie mogę... W wolnej chwili, zamierzam trochę pozmieniać wygląd mam nadzieję że mi się uda i wam się spodoba ;) Ten wpis, konkretnie jest bez pomysłu bo niestety brak mi ich coś ostatnio być może się już wypaliłem. Może króciutko napiszę o letnich strojach? Jak wiadomo lato, wakacje sprzyjają tendencji rozbierania się i pokazywania tego co tam się kryje pod ubraniami, ale czy wypada taki strój nosić w każdym miejscu? No niestety nie, bo urzędnicy w pracy oraz inni pracownicy korporacyjni nie mogą sobie pozwolić na taki typ stroju, gdyż muszą zawsze wyglądać schludnie i nienagannie... ale zastanawiam się, skoro wszystkim jest gorąco to dla czego nie pozwolić bez wyjątku wszystkim ubierać się tak jak

Nowy rozdział

Witajcie kochani, W życiu każdego człowieka przychodzi czas kiedy rozpoczyna się nowy etap życia, taki właśnie nadszedł w moim w związku z tym rozpoczynam działalność na całkowicie odmienionej platformie i w całkiem nowej odsłonie. Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy tutaj zaglądali  https://cinekblogs.wordpress.com Zapraszam do aktywnego udziału w rozwoju i formie tego nowego bloga, nie bójcie się ja nie gryzę :) Pozdrawiam https://cinekblogs.wordpress.com