Przejdź do głównej zawartości

Prawo do miłości i szczęśćia



http://www.motywery.pl/uploads/2011_06/01/12009_310_500_Love-Is-Love.jpgWitajcie kochani ;)

Wiem na wstępie przepraszam wszystkich, że tak rzadko pojawia się coś nowego ale jak to w życiu bywa następują różne zmiany do, których trzeba się dostosować. Swoją drogą też dopadł mnie brak weny, ciągle szukam jakichś ciekawych pomysłów na nowe tematy.

Dzisiejszy temat dotyczy prawa do szczęścia, a dokładniej czy wszyscy mają równe prawa. Otóż najłatwiej jest to pokazać na grupie osób homoseksualnych, dla czego według części ludzi prawo do szczęścia przysługuje tylko osobą heteroseksualnym? Czy to coś złego, że chłopak kocha chłopaka? Przecież miłość jest miłość i nie ważne chłopaka do dziewczyny czy chłopaka do chłopaka. Tak naprawdę nikt nie powinien się wtrącać, do miłości innych osób. Niestety Polska słynie jako kraj nietolerancyjny już pisałem kiedyś o tym, być może jeszcze się zagłębię nie raz w ten temat.

Czy ludzie mają prawo ingerować w takie sprawy, w miłość innych ludzi? Nie i mówię to z pełną stanowczością, każdy powinien szanować innego człowieka bez względu na wszystko, ale takie zachowania wywodzą się z domów rodzinnych... Nie będę się zagłębiać w ten temat :)

Otóż kochani każdy zasługuje aby byś szczęśliwym, ja jestem sobą i nie zamierzam się zmieniać, tylko dla tego że ktoś przypnie mi łatkę ,,gej" Ale przecież ten gej to taki sam człowiek, jak każdy inny... Idąc spokojnie po ulicy nie rozpoznacie heteryka od homoseksualisty, nawet patrząc po moim przykładzie zauważcie, że do tej pory nikt z mojego otoczenia nie wie tego iż jestem Bi i tak naprawdę uważam, że nie powinno ich to obchodzić gdyż to moje żucie i to ja będę żyć a ja chcę być szczęśliwy, nie udając kogoś kim nie jestem...

Dla tego kochani proszę was, nie odbierajcie nikomu prawa do szczęścia i prawdziwej miłości bo prawdziwa miłość, nie zna żadnych granic nawet płciowych...

Pozdrawiam Marcin :D

http://img.zyciowe.net/minified/4906-prawdziwa_milosc_nie_zna_granic.pnghttp://d.demotywatory.net/365.jpg

Komentarze

  1. Noooo, świetny wpis ;3 /Anonim ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Podkradłeś mi trochę temat :D ale to nic bo świetnie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje, za pozostawiony komentarz. ;)

Popularne posty z tego bloga

Związek na odległość. Czy to ma sens?

Witajcie kochani Tak mi się nasunął ten temat i sobie myślę, czy jesteśmy w stanie sami kontrolować nasze uczucia? Wydaje mi się, że nie jest to możliwe w żaden sposób i nie ważne czy ta osoba mieszka blisko nas i widujemy ją codziennie, czy kontaktujemy się na inne sposoby ze względu na odległość. Przecież ludzie żyją w związkach na odległość, i są bardzo szczęśliwi, gdyż nie powinniśmy rezygnować z żadnej miłości bo może się okazać, że to właśnie jest ta jedyna osoba na, którą czekamy całe życie i jeżeli zrezygnujemy może być tak że będziemy już nieszczęśliwi do końca życia. Takie związki są bardzo trudne, ale wiele uczą np. zaufania do partnera, które jest najważniejsze... Przecież odległość w dzisiejszych czasach, nie stanowi problemu i nie trwa długo bo na pewno w pewnym momencie takiego związku obie strony dochodzą do wniosku, że warto pomyśleć i zamieszkać razem. Wiem też, nie łatwo jest sobie poradzić z tęsknotą i chęcią przytulenia się do partnera, ale taka sytuacja tak

Pomoc dla Emilka

Hejka kochani, zostałem kilka dni temu poproszony przez przyjaciółkę, o napisanie jakiegoś postu właśnie o Emilku niestety ze względu na brak czasu i zabieganie postanowiłem dziś tego dokonać. Na początek troszkę suchych faktów abyście mogli się zapoznać o kogo chodzi :) Emil ma zaledwie 5 lat i urodził się z poważną wadą serca. Zbyt mała ilość tlenu we krwi powoduje sinienie ust i skóry chłopca, a naczynia krwionośne nie rosną wraz z nim. Zaraz po urodzeniu Emil przeszedł również diagnostyczne cewnikowanie serca oraz operację odbarczenia stawu biodrowego po zakażeniu escherichia coli w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Po trzech tygodniach życia podejrzewano u niego sepsę, a w wieku 4 miesięcy przy pobieraniu krwi dostał zapaści i niemal umarł na rękach swojej mamy. Wykonano wtedy zabieg wytworzenia drogi wypływu z prawej komory z wycięciem przegrody międzyprzedsionkowej oraz po implantacji 4 stentów do tętnic płucnych oraz do kolaterali systemowo-płucnych co odbyło

Smutna notka

Witajcie kochani Dzisiaj taka trochę nostalgiczna notka, bez jakiegoś specjalnego przekazu, morału czy też puenty. Szczerze muszę się wam przyznać, że nawet nie mam pomysłu na dzisiejszy temat, tak jakoś chciałbym dać o sobie znać. Nie zapomniałem o was, nie wiem ilu mam czytelników takich stałych a ilu tylko zagląda przypadkowo trafiając i już nigdy nie wraca. Jeżeli ktokolwiek czyta stale szkoda, że nie daje o sobie znać miałem zawsze nadzieję na jakieś toczące się dyskusje w komentarzach a tutaj niestety czuć atmosferę cmentarza (cisza, powaga...) Nie mam pojęcia jak was zachęcić, abyście się ożywili i motywowali mnie do jakiegoś rozwoju i myślenia oraz szukania nowych tematów... Tak przeczuwam, że niestety niedługo mogę mieć miej czasu i jak nie będę miał pewności iż chcecie mnie dalej czytać pewnie albo zamilknę porzucając bloga lub go zwyczajnie usunę, chociaż włożyłem dużo serca, czasu i tak naprawdę przelałem tutaj cząstkę swojego marnego bo marnego ale jednak życia i n