Wiem na wstępie przepraszam wszystkich, że tak rzadko pojawia się coś nowego ale jak to w życiu bywa następują różne zmiany do, których trzeba się dostosować. Swoją drogą też dopadł mnie brak weny, ciągle szukam jakichś ciekawych pomysłów na nowe tematy.
Dzisiejszy temat dotyczy prawa do szczęścia, a dokładniej czy wszyscy mają równe prawa. Otóż najłatwiej jest to pokazać na grupie osób homoseksualnych, dla czego według części ludzi prawo do szczęścia przysługuje tylko osobą heteroseksualnym? Czy to coś złego, że chłopak kocha chłopaka? Przecież miłość jest miłość i nie ważne chłopaka do dziewczyny czy chłopaka do chłopaka. Tak naprawdę nikt nie powinien się wtrącać, do miłości innych osób. Niestety Polska słynie jako kraj nietolerancyjny już pisałem kiedyś o tym, być może jeszcze się zagłębię nie raz w ten temat.
Czy ludzie mają prawo ingerować w takie sprawy, w miłość innych ludzi? Nie i mówię to z pełną stanowczością, każdy powinien szanować innego człowieka bez względu na wszystko, ale takie zachowania wywodzą się z domów rodzinnych... Nie będę się zagłębiać w ten temat :)
Otóż kochani każdy zasługuje aby byś szczęśliwym, ja jestem sobą i nie zamierzam się zmieniać, tylko dla tego że ktoś przypnie mi łatkę ,,gej" Ale przecież ten gej to taki sam człowiek, jak każdy inny... Idąc spokojnie po ulicy nie rozpoznacie heteryka od homoseksualisty, nawet patrząc po moim przykładzie zauważcie, że do tej pory nikt z mojego otoczenia nie wie tego iż jestem Bi i tak naprawdę uważam, że nie powinno ich to obchodzić gdyż to moje żucie i to ja będę żyć a ja chcę być szczęśliwy, nie udając kogoś kim nie jestem...
Dla tego kochani proszę was, nie odbierajcie nikomu prawa do szczęścia i prawdziwej miłości bo prawdziwa miłość, nie zna żadnych granic nawet płciowych...
Pozdrawiam Marcin :D
Noooo, świetny wpis ;3 /Anonim ^^
OdpowiedzUsuńPodkradłeś mi trochę temat :D ale to nic bo świetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuń