Witajcie Kochani :)
Długo nie pisałem i w sumie nie myślałem, że jeszcze tu napiszę ale postanowiłem się przełamać i choć dać znak, że żyję jeszcze...
W moim jak i pewnie waszym życiu po tak długim czasie się wiele pozmieniało, mam nadzieję, że te zmiany były tylko na lepsze i pozytywne. Czemu znowu pisze? Może dla tego, że potrzebuję gdzieś wylać swoje emocje, albo zapełnić resztkę mojego wolnego czasu między pracą, szkołą a życiem prywatnym? Sam tego nie wiem, ale jak dojdę do wniosków na pewno wam je przedstawię.
Hmmm sam nie wiem od czego zacząć, bo dość sporo w moim życiu się wydarzyło np. zaczynam realizować swoje marzenie i poszedłem do szkoły na coś co po prostu zwyczajnie kocham, w związku sie cały czas układa niedługo nasza pierwsza rocznica i już się doczekać nie mogę.
Muszę wam się pochwalić, że ostatnio odważyłem się i poszedłem na Coming Out Day, zorganizowany przez moich przyjaciół z grupy młodzieżowej, nie żałuję bo było świetnie jakoś nie spotkaliśmy się z negatywnymi rzeczami raczej ludzie dość pozytywnie podchodzili choć niestety większość to zagraniczni, ale nie umniejszając Polakom zanim musiałem się zbierać podeszły do nas dwie pary studentów i bardzo mnie zaskoczyli swoją empatią i miłą rozmową.
Nie chce zamienić tego blog w jakąś stypę dla tego postaram się pisać tylko o dobrych rzeczach ;)
Na dziś skończę i do następnego razu :)
Długo nie pisałem i w sumie nie myślałem, że jeszcze tu napiszę ale postanowiłem się przełamać i choć dać znak, że żyję jeszcze...
W moim jak i pewnie waszym życiu po tak długim czasie się wiele pozmieniało, mam nadzieję, że te zmiany były tylko na lepsze i pozytywne. Czemu znowu pisze? Może dla tego, że potrzebuję gdzieś wylać swoje emocje, albo zapełnić resztkę mojego wolnego czasu między pracą, szkołą a życiem prywatnym? Sam tego nie wiem, ale jak dojdę do wniosków na pewno wam je przedstawię.
Hmmm sam nie wiem od czego zacząć, bo dość sporo w moim życiu się wydarzyło np. zaczynam realizować swoje marzenie i poszedłem do szkoły na coś co po prostu zwyczajnie kocham, w związku sie cały czas układa niedługo nasza pierwsza rocznica i już się doczekać nie mogę.
Muszę wam się pochwalić, że ostatnio odważyłem się i poszedłem na Coming Out Day, zorganizowany przez moich przyjaciół z grupy młodzieżowej, nie żałuję bo było świetnie jakoś nie spotkaliśmy się z negatywnymi rzeczami raczej ludzie dość pozytywnie podchodzili choć niestety większość to zagraniczni, ale nie umniejszając Polakom zanim musiałem się zbierać podeszły do nas dwie pary studentów i bardzo mnie zaskoczyli swoją empatią i miłą rozmową.
Nie chce zamienić tego blog w jakąś stypę dla tego postaram się pisać tylko o dobrych rzeczach ;)
Na dziś skończę i do następnego razu :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuje, za pozostawiony komentarz. ;)