Witajcie kochani :)
Po długim czasie w końcu się zebrałem, aby napisać coś dla was, nawet nie wiem czy czytacie te moje wypociny, czy robię to raczej tak dla pustej publiki?
No ale nic, zbliżają się święta i nowy rok, które są okresem przemyśleń, podsumowań i podejmowania pewnych decyzji czy zobowiązań.
Postanowiłem ten post poświęcić podsumowaniu mojej takiej pewnej rocznicy, otóż to będzie rok jak jestem z wami i prowadzę tego bloga. Zaczynałem na innej domenie, lecz tam miałem masę ograniczeń i podjąłem trudną decyzję o przeniesieniu bloga właśnie tutaj.
W między czasie miałem sporo problemów, jak i chwil wesołych ale uważam ten rok za przyzwoity, gdyż ułożyło mi się kilka spraw, mam pracę, mam najcudowniejszego chłopaka pod słońcem, którego kocham najmocniej na świecie i oddałbym za niego wszystko ❤ czego mi więcej do szczęścia potrzeba? w sumie to nic, oprócz wspólnego życia z moim misiem ❤
Jak wiadomo, nie raz napotkają mnie trudności ale nie zamierzam się poddać bo mam dla kogo walczyć. Aby ten post nie był tylko pustymi słowami, napiszę kilka zdań o tradycji Bożonarodzeniowej.
Jedną z najpiękniejszych tradycji, tychże świąt jest wspólna kolacja i dzielenie się opłatkiem to jest bardzo ważne wydarzenie, gdyż najbliższe sobie osoby wspólnie siadają po przełamaniu się opłatkiem do wieczerzy. Po której przeważnie są kolędy, niestety u mnie w domu było tak że przeważnie słuchaliśmy lecz nie śpiewaliśmy :( zawsze mi tego brakowało, ale nie poddawałem się i starałem się śpiewać mimo woli, bo uwielbiam kolędy i nie wiem czemu nie powinno się ich słuchać cały rok?
W święta też wspomina się osoby, które odeszły bo jak wiadomo nikt z nas nie żyje wiecznie i z czasem odchodzą od nas bliscy czasem w sposób naturalny, lecz najbardziej bolesna jest nagła śmierć lub odejście/zaginięcie.
Czy w waszych domach jest tradycja zostawiania pustego talerza dla wędrowca? jeżeli tak, to zastanówcie się czy faktycznie bylibyście w stanie wpuścić do swojego domu obcą osobę, która zapukałaby do waszych drzwi i powiedziała .. czy mogę spędzić z państwem święta, gdyż nie mam z kim?" Myślę że u wielu ludzi jest to pusta tradycja i nie byliby w stanie przyjąć i ugościć obcego.
Dobrze a teraz przejdźmy do najprzyjemniejszej części wieczoru jakim są prezenty, jak wiadomo dzieciom się wmawia, że przynosi je święty mikołaj ale gdy w rodzinie nie ma już małych dzieci to prezenty robimy sobie na wzajem i moim zdaniem jest to najlepsza część tych świat, gdyż mogę zobaczyć uśmiech na twarzy bliskiej osoby, którą przed chwilą obdarowałem prezentem.
Na zakończenie, chciałbym wszystkim moim czytelnikom i ich rodzinom złożyć najserdeczniejsze życzenia przede wszystkim zdrowych, radosnych, pogodnych i rodzinnie spędzonych świąt, znalezienia swojej jedynej miłości, wytrwałości w związkach i dobroci na co dzień, nie zamykajmy się na cierpienie otaczających nas ludzi, czasami wystarczy krótka rozmowa aby pomóc bliźniemu.
Oraz szczęśliwego nowego 2015roku, który może przynieść nam wiele nieoczekiwanych niespodzianek. Przeżyjmy najbliższy rok w pełni, aby nie żałować niczego i obyśmy się tutaj spotkali również w przyszłym roku.
WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ŻYCZY AUTOR BLOGA Marcin ;) Trzymajcie się cieplutko
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuje, za pozostawiony komentarz. ;)